poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Zapiekanka pomidorowa


Wczoraj otworzyłam świeżutki przecier pomidorowy do zupy Gordona, dzisiaj musiałam wymyślić coś z resztki tego cudownego przetworu otrzymanego od koleżanki  Oli. Zresztą zawsze po robieniu sosu do sobotniej pizzy zostaje mi pikantny sok pomidorowy z cebulką, chili, czosnkiem i oregano (przelewam przygotowany sos przez sito, żeby był gęstszy, a sok albo wypijam albo zostawiam do innych potraw).
Składniki mojej zapiekanki:
ok. 300 gr. polędwiczek z kurcząt
1 cebula
pęczek pietruszki
1 papryka
ok. 10 pomidorków koktajlowych
ok. 200 gram makaronu pomidorowo- bazyliowego
1 kulka mozarelli
przyprawy do smaku
Na patelni podsmażyłam cebulkę, dodałam przyprawione ulubionymi przyprawami mięso, podsmażyłam ok. 5 min, zalałam przecierem pomidorowym i pikantnym sosem, dodałam posiekany pęczek pietruszki i dusiłam ok 10 min. W międzyczasie ugotowałam makaron na półtwardo, pokroiłam paprykę w kostkę, pomidorki koktajlowe w ćwiartki. Do naczynek żaroodpornych ułożyłam warstwami makaron, mięsko w sosie,  w temperaturze 180 stopni spędziło ok. 15 minut i gotowe. Na koniec posypane świeżą pietruszką.
Zamiast pietruszki lepsza byłaby bazylia, ale nie było pod ręką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz