Sezon śliwkowy, promocja na kaczuchy w Lidlu i posiadanie nowej brytfanki sprowokowała mnie do stworzenia tego dania...
Składniki marynaty50 ml płynnego miodu
50 ml soku sojowego
sok z połowy cytryny
3 łyżki syropu z granatów lub octu balsamicznego
łyżeczka kolendry
posiekany ząbek czosnku
odrobinę posiekanej trawy cytrynowej
kawałeczek posiekanej papryczki chili albo pół łyżeczki suszonego chili
oprócz tego
duża kaczucha
100 gram śliwek suszonych
150 gram śliwek węgierek
2 kwaśne jabłka
cebulki dymki
sól i pieprz
szklanka białego wina
Kaczuchę przygotować- odkroić udka, piersi i skrzydła, posolić i popieprzyć.W rondelku rozgrzać miód, dodać pozostałe składniki marynaty i chwilę pogotować. Do brytfanki wlać ciepłą marynatę i ułożyć części kaczuszki, dodać przekrojone na pół śliwki, śliwki suszone, pokrojone w kostkę jabłka i dymki. Piec w piekarniku 180 stopni około 2 godzin, co pół godziny dolać odrobinę białego wina i polać kaczkę tłuszczykiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz