wtorek, 6 listopada 2012

Pasta tuńczykowa z Fergese me gijze

Pomysł na pastę przyszedł, a w zasadzie przyjechał z Albanii. Dostałyśmy dziwną mieszaninę papryczek chili i czegoś jeszcze Fergese me gijze...tłumacz google przetłumaczył fegese jako albańskie smażone jedzenie sera, a gijze to twaróg, dodatkowo obecna spora ilość widocznych na etykiecie papryczek chili. Potrawa ostra,  ale umiarkowanie, tylko z czym to się je? Postanowiłam nieco poeksperymentować.  Do TM wrzuciłam puszkę tuńczyka w kawałkach w sosie własnym, opakowanie twarogu półtłustego, 3 ogórki kiszone, 3 łyżeczki owego specyfiku z chili, 2 łyżki majonezu, sól, pieprz. Zmiksowałam 30s/ obr. 5-6 i pasta na kanapeczkę gotowa. Palce lizać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz