Na zimowe wieczory trzeba sie za wczasu przygotować, tak więc już gotowa i nawet w połowie wypita pyszniutka CYTRYNÓWKA będzie nas ratowała w czasie siarczystych mrozów (pod warunkiem, że coś zostanie).
0,5 litra spirytusu (tylko z wiadomych źródeł)
0,5 litra wody niegazowanej Żywiec
4 dorodne cytryny
szklanka cukru
Cytryny sparzyć, zestrzeć skórkę i wycisnąć zeń sok, cukier rozpuścić w wodzie, dolać spirytus, sok z cytryn i startą skórkę (można dodac też pesteczki). Odstawić na dwa dni, po tym czasie przefiltrować, zlać do butelczyn i rozkoszować się cudowną miksturą.
Pierwszy amator:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz